czwartek, 17 października 2013

Owocowe


Agrest.
syropem, obwiązuje pęcherzem, stawia sk do kociołka z zimną wodą, przekładając słoiki sianem. Dobrze jest na dnie kociołka położyć deskę z dziurkami, w które się wstawia kompotjery. Kompoty, zależnie od gatunku, gotują się 15 - 20 in., nie wyj-mować z kociołka aż ostygną. Kompoty w lecie trzymać w pie-cu, zimą w suchej piwnicy lub śpiżami. W razie gdyby się po-kazała pleśń, nic to nie szkodzi, ale, o ile by się zaczęty burzyć czyli fermentować, trzeba słoik postawić w gorącą wodę i zagotować. W dzisiejszych czasach, kiedy trudno o kornpotjery, można drobne owoce gotować w butelkach z szerokimi szyjami. Można również i innym sposobem gołować kompoty; po obiedzie wstawić kompotjery do pieca, w razie gdyby piec nie był zbył gorący zasunąć szyber. Mogą tam stać do następ-nego dnia. Ponieważ syrop nie jest bardzo gęsty, trzeba podając zimą kompoty, owoce złożyć na salaterce, syrop zlać do rondelka, dodać cukru i wygotować do odpowiedniej gęstości, ostudzo-nym zalać owoce.


Obrać agrest z sypulków, ułożyć w kompotjery, za-lać zimnym syropem, zawiązać i gotować wia-domym sposobem 10 -15 minut.
H sposób: Zagotować w rondlu wodę z liśćmi wiśniowymi, albo z owsianą zieloną trawą, przecedzić, zagoto-wać, na wrzący wrzucić agrest, odstawić i ostudzić w tej wo-dzie. Gdy na sicie ścielną, układać w kompotiery i postąpić da-lej jak powiedziano w powyższym przepisie. Na 400 gr cukru szklankę wody.
Porzeczki.
Ostrożnie poobierać z korzonków porzeczki ułożyć.
w kompotjerce, zalać zimnym syropem, trochę gęściejszym jak na agrest. Wstawić w kocioł i gotować wiadomym sposobem 15 20 minut